Badania wskazują jasno na fakt, iż po treningu dużo chętniej sięgamy po jedzenie, szczególnie przekąski, nie tylko te słodkie. Czy ta praktyka aby na pewno dobrze się sprawdzi w okresie redukcji, czy też budowania beztluszczowej masy mięśniowej? Pamiętaj o tym, że sam trening siłowy nie spała spektakularnej ilości kalorii, więc może nam się wydawać, że jesteśmy „rozgrzeszeni” z jednego paczką po treningu. Trzeba na tego typu zabiegi uważać, ponieważ możemy nie osiągnąć wymarzonego celu, a nawet się do niego znacznie nie zbliżyć. Nie serwujmy sobie dni typu „chętnie meal”, szczególnie na redukcji, bo może się okazać, że taki proces może nam się nie udać, pomimo wysokiej popularności posiłków oszukanych. Zaplanuj lekki deficyt kaloryczny np 200 kcal i trzymaj się założeń, tak samo z budowaniem masy mięśniowej niech to będzie 200-300kcal na „plusie” i trzymaj się założeń. Nie odbiegaj w nich w weekendy. To także częsta praktyka, która „położyła na łopatki” nie jedną redukcję. Zbuduj solidny program treningowy. Mogę Ci w tym pomóc. Zapraszam do współpracy. Treningi personalne, oraz budowa planów treningowych.